Brzoskwinia

Gra Hentai w przeglądarce: Chick Wars

//

Kto z nas nie lubi gier online? Te odprężające gry w przeglądarce, w których możemy zabawić się w budowanie królestwa, sianie zboża na farmie czy budowę własnego miasta stały się bardzo popularne, dzięki przejrzystym regułom i relaksującej rozgrywce. Czy nie byłoby jednak jeszcze lepiej, gdyby dodać do tego element erotyki i zagrać w grę w stylu hentai, z ponętnymi scenami i seksownymi postaciami? Tak narodził się Chick Wars, czyli jedna z najpopularniejszych gier w tym stylu od Nutaku. Zobaczcie recenzję tej gry hentai i przekonajcie się, dlaczego warto zagrać w ten wciągający tytuł, dostępny teraz za darmo na komputery i telefony online.

Gra hentai online

Chick Wars, znaczy po prostu „Wojny Lasek” (wcześniej nazwane nieco bardziej obcesowo „Cunt Wars”). W tej grze online wcielisz się w bohatera (nazwanego tu „Adam”), który gromadzi swój liczny harem fantastycznych wojowniczek, czarodziejek, elfek i innych dziewczyn rodem z literatury fantasy i gier RPG aby wystawiać je w walkach przeciw innym graczom na mapie taktycznej.

gra erotyczna w przegladarce

W Chick Wars jest zawsze mnóstwo rzeczy do zrobienia.

Dokonasz tego przez kolekcjonowanie skarbów, złota, specjalnych klejnotów i oczywiście samych dziewoj, gotowych na każdy twój rozkaz – na polu bitwy, czy też w sypialni.

nagrody erotyczne

Ekran wyboru drużyny

Twoją drużynę wybierzesz spośród dosłownie setek dziewczyn, ale oczywiście najpierw musisz je skolekcjonować. Każda postać charakteryzuje się atakiem (symbol miecza albo łuku dla strzelców), punktami życia – HP i wieloma specjalnymi umiejętnościami, takimi jak wampiryzm, regeneracja, błogosławieństwa lub osłabianie innych. Wszystko oczywiście dopasowane do charakterystycznych cech twoich dziewczyn. Wybór drużyny, kombinowanie najlepszych synergii i połączeń między postaciami jest oczywiście jedną z ciekawszych wersji gry. Na dole owdać przyciski do sortowania rasą, klasą postaci i według rzadkości występowania kart. Karty można też dodawać do ulubionych.

gra hentai w przeglądarce erotyczna za darmo

Na przykład demoniczny Shadow Manipulator potrafi przyzywać na pole bitwy marionetki i dodaje bonus dla wszystkich sojuszników po przyzwaniu postaci posiadającej wampiryzm. Ponieważ potrafi manipulować innymi, cytat tego hojnie obdarzonego demona to „Nie dotykaj mnie, albo zmuszę cię, żebyś sam sobie obciągnął!” Jak widzicie, gra jest mocno dosłowna – ale pod względem fabuły raczej zabawna.

Co więcej, w miarę zdobywania nowych kart tego samego, posiadanego rodzaju, rozwijacie swoje postacie, a to zwiększa nie tylko ich potencjał w walce, ale także rozbiera je, powodując, że zrzucają coraz więcej i tak skąpych ciuchów, wyginając się w seksownych pozach. Poprzedni wygląd można zobaczyć, klikając na strzałki na portrecie postaci. Zaawansowane postacie mogą być ponadto przekształcane w inne i pętane, przez dodanie stałych bonusów. Możecie dodać też czasowy boost dowolnym postaciom, zwiększająch ich umiejętności na kilka dni albo tydzień gry, w zamian za eliksiry.

Istnieją trzy rodzaje – charaktery postaci i można je ze sobą dowolnie mieszać w decku, czyli w talii.

Order – Porządek. Do tej kategorii należą szlachetne wojowniczki, łuczniczki, kapłanki dobrych bogów, anioły atakujące z furią niebios i podobne, dobre stworzenia.

Chaos – Tutaj znajdziecie seksowne demony, potwory takie jak smoki, gorgony i inne zmysłowe reprezentantki sił walczących z porządkiem.

Nature – Wśród sił natury znajdziecie różne leśne istoty, driady, druidów, seksowne orki z dużymi cyckami czy jaszczuroludzi.

Karty mają również swoją hierarchę wartości: od powszechnych, przez rzadkie, epickie, aż po najcenniejsze – legendarne, podobnie jak w grach karcianych typu Magic the Gathering. Sposobów na zdobywanie nowych kart jest bardzo wiele: najczęściej dostajemy je w losowych skrzyniach za wygrywanie bitew, za kompletowanie questów, kupowanie z złoto, a nawet możemy dostawać je od innych graczy i przekazywać przyjaciołom, co obdarowującemu pozwala na uzyskanie dodatkowych punktów doświadczenia.

gra galeria erotyczna

Wykonywanie kolejnych questów odblokowuje sceny erotyczne hentai. Część scen jest limitowana, w tym sensie, że można je odblokować tylko po ukończeniu kampanii eventowej, czyli takiej która występuje tylko czasowo – najczęściej przez dwa tygodnie. Odblokowane ceny można oczywiście potem przejrzeć w galerii, aby hmm… nacieszyć się nimi 🙂

klany hentai

Plansza wojny klanów

Gracze mogą również uczestniczyć w wojnie klanów, resetowanej co kilka dni. Będziecie w niej koordynować działania, aby zajmować terytoria nieprzyjaciela, w zamian otrzymując nagrody w postaci dodatkowych kart i złota. Warto dołączyć do klanu, albo stworzyć własny, zbierając drużynę graczy z całego świata, albo z Polski, bo takie klany też istnieją. Obok każdego gracza wyświetla się zresztą flaga, wskazująca z jakiego kraju pochodzi. Wojna klanów trwa na ogół kilka dni, a potem plansza jest resetowana. Niebieski wskaźnik po prawej stronie pokazuje na jakim aktualnie znajduje się etapie.

walka hentai

Walka jest turowa i w każdej turze mamy możliwość wystawienia jednej z czterech losowo wybranych z talii ośmiu wojowniczek, czasami wojowników. Do strategii włączyć jeszcze trzeba ustawienie na planszy, biorąc pod uwagę różne bonusy, „budynki”, takie jak skały chroniące przed atakami czy kolce oddające obrażenia atakującemu oraz czary. Twój bohater zyskuje dostęp do globalnych czarów, z których każdy może być użyty raz w bitwie i umiejętne ich zastosowanie często może przeważyć szalę na twoją stronę. Bohaterów można później zmienić na innych, każdy z innym zestawem czarów i umiejętności, co wymaga wielu „kryształów”.

W grze występuje kilka rodzajów walut, podstawowa to złoto, a waluta premium to kryształy. Te drugie są cenne i warto je oszczędzać, a można je kupić też za prawdziwą kasę, jak przystało na gry online. Tym niemniej, nawet waluta premium, czyli kryształy jest dostępna w normalnej grze i choć zdobywamy ją powoli, to nic nie stoi na przeszkodzie żeby wygrindować sobie ich ile tylko chcemy.

Wygrywanie kolejnych bitew odblokowuje poziom postaci, a to z kolei dodaje więcej możliwości. Będziecie mogli grać nie tylko w bitwach ligowych, ale także w specjalnych zadaniach z gotowymi taliami, albo w turnieju, w którym gracie wszystkimi kartami jakie tylko posiadacie, czy w polowaniu na zwierzynę. Wszystko to jest świetnie wpisane w mechanikę gry i mocno dopracowane. Ciekawą mini-grą jest też kopalnia złota, w której codziennie możecie zgarnąć ten kruszec, niszcząc złote posągi. W grze jest bardzo dużo do zrobienia i nigdy nie zabraknie wam tu zabawy.

Dlaczego warto zagrać w tą grę hentai online?

A oto dlaczego warto zagrać w Chick Wars:

  • Świetny, a niezbyt skomplikowany system taktyczny – przypadnie do gustu casualowym graczom, jak i weteranom. Gra jest rzeczywiście grywalna i poza cyckami zapewnia też fajną rozrywkę
  • Dużo panienek do zebrania, dosłownie setki postaci do odblokowania + sceny erotyczne,
  • Regularne aktualizacje, mnóstwo eventów i wiele contentu. Warto zaglądać dosłownie codziennie, aby zgarniać nowe bonusy i grać w limitowanych wydarzeniach
  • Wojny klanów, gra tu też dużo graczy z Polski
  • Zawsze jest tu co robić, gra przyciąga na długo.

Aby zagrać, wystarczy zarejestrować darmowe konto na Nutaku. Powodzenia: gorące wojowniczki i chętne czarodziejki czekają!

zagraj w grę hentai

10 Trików Gry Wstępnej Która Rozpali Każdego Mężczyznę

Gra wstępna to podstawa udanego seksu. Nie pozwólcie, aby seks był tylko nudną i krótką sesją wzajemnego ocierania się o siebie, po której każde z was wróci do codziennych zajęć. Dobra gra wstępna rozpali wasze zmysły i sprawi, że będziecie pamiętać ten seks bardzo długo. A jeżeli jedno z was nie ma za bardzo ochoty na miłość, te triki sprawią, że rozpalisz mężczyznę do czerwoności i uwiedziesz go we własnej sypialni. Zobaczcie nasz poradnik gry wstępnej i pamiętajcie, że namiętny seks jest na wyciągnięcie ręki!

1. Zrób striptiz

To chyba największy klasyk w poradniku gry wstępnej i niezawodny sposób aby uwieść mężczyznę. Po prostu daj się ponieść wyobraźni, poruszaj się tak seksownie jak tylko potrafisz i bardzo powoli zrzucaj ciuszki. Niewielu mężczyzn jest w stanie oprzeć się takiemu widokowi!

2. Włącz waszą ulubioną muzykę

Do sypialni łatwo wprowadzić przyjemną i rozluźniającą atmosferę, jeśli puścisz waszą ulubioną muzykę. Może coś, co będzie przypominało wam waszą pierwszą randkę? Muzyka nie powinna być za głośna, tak aby was nie rozpraszała.

3. Zacznijcie jeszcze pod prysznicem

Grę wstępna możecie zacząć jeszcze w kąpieli albo pod prysznicem. Zaproś go do wspólnych igraszek w wannie i zabawcie się w wodzie. To bardzo podniecające i zbliżające do siebie partnerów.

4. Zaskocz go

Nie pozwól na nudę w łóżku, zaskakując go seksem kiedy się tego nie spodziewa, albo kochajcie się w innym miejscu niż łóżko: na kuchennym stole, w wygodnym fotelu, a nawet oparci o ścianę.

5. Wypnij się

Niewiele rzeczy tak podnieca mężczyzn, jak widok wypiętej kobiety, stojącej na czworaka. Jeśli dodasz do tego seksowną bieliznę i szepniesz kilka podniecających słów, ostry seks gwarantowany!

6. Przejmij inicjatywę

Tym razem to ty bądź aktywna w łóżku. Przejmij inicjatywę i pieść go najlepiej jak potrafisz. Rozbierz go i dotykaj, nie pozwalając mu rozpocząć właściwego seksu,  aż oszaleje z niecierpliwości.

7. Zrób mu drinka

Odrobina alkoholu (ale nie za dużo!) pomoże wam się rozluźnić i łatwiej ulec dzikim żądzom. Szczególnie zadziała to na mężczyzn z natury nieśmiałych, a kieliszek wina przed pobudzi wasze fantazje.

8. Załóż seksowną bieliznę

Każdego mężczyznę podniecają prześwitują koronki, kuse sukieneczki i zwiewne halki. Spróbuj odgadnąć, co twój mężczyzna lubi najbardziej, a potem pokaż mu się w seksownym stroju i nie zdejmuj go podczas seksu. W sklepach internetowych znajdziecie mnóstwo ciekawej bielizny, w tym również majteczki czy biustonosze ze strategicznie zlokalizowanymi wycięciami.

9. Użyj erotycznej zabawki – zanim on położy na tobie ręce

Wielu mężczyzn kręci widok ich dziewczyny, bawiącej się wibratorem jeszcze zanim oni będą mieli okazję cię dotknąć. Zabawki erotyczne są prostym i skutecznym sposobem rozbicia nudy w sypialni i świetnie sprawdzają się jako akcesoria gry wstępnej.

10. Rozmawiaj z nim

Zarówno w czasie gry wstępnej, jak i po seksie rozmawiajcie o tym, co wam się podoba i co was najbardziej nakręca, abyście wiedzieli jak powtórzyć najbardziej podniecające was akcje. Warto rozmawiać!

6 Powodów dla Których Warto Kochać się Codziennie

Nie trzeba chyba nikomu z was dodawać, że seks jest przyjemny i warto bawić się w sypialni tak często jak tylko to możliwe. Ale czy wiedzieliście, że za codziennym uprawianiem seksu przemawiają także naukowe dowody? Poznajcie 6 powodów, dla których nauka mówi nam, że codzienny seks nie tylko jest przyjemny, ale także jest zdrowy!

Seks obniża ciśnienie krwi

Uprawianie seksu to najlepsza forma ćwiczeń: nie tylk obniża poziom krwi, ale także zmniejsza poziom stresu. Badanie w 2005 roku nad stosunkiem penis-pochwa (tak go określili!) zmniejszyło ciśnienie krwi i poprawiło odpowiedź organizmu na stres, w stosunku do ludzi którzy nie uprawiali seksu (a nawet tych którzy się tylko masturbowali). W praktyce oznacza to, że osoby często uprawiające seks są bardziej rozluźnione.

Pomaga pozbyć się bóli miesiączkowych

Seks pomaga w walce z ciężkimi bólami miesiączkowymi. Badanie przeprowadzone w 2000 roku wskazało, że 9 procent z 1900 kobiet masturbuje się tylko i wyłącznie po to, aby pozbyć się bólu w trakcie miesiączki. Spróbujcie zresztą same!

Zmniejsza ryzyko raka prostaty

Ale mężczyźni też zyskują na częstym seksie. Zgodnie z najlepszą amerykańską uczelnią medyczną Harvard Medical School, mężczyźni którzy często rozładowują napięcie seksualne, zmniejszają szansę na wystąpienie tego nowotworu o 22 procent. Badacze jeszcze nie odkryli, dlaczego tak się dzieje, ale to jeszcze jeden powód, aby umówić się na romantyczny (i gorący) wieczór – przecież trzeba zapobiegać chorobom!

Zwiększa się odporność organizmu

Ale częsty seks zwiększa odporność także na przeziębienie. Badacze z Wilkes University w Pennsylwanii odkryli, że osoby które uprawiają seks co najmniej dwa razy w tygodniu mają we krwi więcej antygenów, takich jak immunoglobina A, która pomaga w walce z przeziębieniem i grypą. A tylko pomyślcie, jak bylibyście zdrowi, gdybyście uprawiali seks przez całe 7 dni w tygodniu! Zbliża się jesień i zamiast faszerować się lekami na grypę, najlepiej po prostu spędzić trochę czasu razem w łóżku.

Będziesz wyglądać młodziej i pewniej

Seks sprawi, że poczujesz się pewna siebie i będziesz wyglądać super młodo. W badaniu szkockich neuropsychologów na 3500 kobietach i mężczyznach okazało się, że ludzie którzy kochają się co najmniej 3 razy w tygodniu wyglądają na młodsze od 7 do nawet 12 lat.

Seks może z ciebie zrobić… geniusza

Potwierdziły to dwa oddzielnie prowadzone badania na University of Maryland Uniwersytecie Konkuk w Seulu. Odkryto, że myszy które kopulują częściej są mniej zestresowane, a ponieważ stres wpływa na działanie mózgu, potrafią lepiej poradzić sobie z zadaniami wymagającymi myślenia.

A więc teoretycznie, uprawianie seksu codziennie sprawi, że będziesz żyć dłużej, nie zachorujesz i będziesz mieć mózg geniusza. Zostań superbohaterem i kochaj się codziennie!

Erotyczna gra online – Millenium War Aigis

Millenium War Aigis – darmowa gra erotyczna online

Millenium War Aigis to darmowa gra online w japońskim stylu erotycznej mangi hentai, ze świetną grywalnością i wieloma scenami erotycznymi. Oryginalnie w języku japoński, teraz przetłumaczona na język angielski.

Czym jest Millenium War Aigis?

Jeżeli lubicie „casualowe” gry przeglądarkowe, ale szukacie czegoś nowego i to zdecydowanie odbiorcy +18, ta gra musi wam się spodobać. To ciągle rozwijana świetna japońska gra z erotycznymi scenami i ponad 300 postaciami do zdobycia. Rozgrywka polega na pokonywaniu kolejnych misji, podczas których bronimy wiosek i kaplic przed potworami, strategicznie zarządzając wojskiem w oryginalnym świecie fantasy. Wystawiamy przy tym ponętne wojowniczki, czarodziejki i kapłanki uzdrawiające nasze wojska. Pomiędzy misjami rozwijamy postacie i zdobywamy ich serce.

Gra jest bezpłatna i oczywiście jak w wielu grach online można kupować pakiety premium dla szybszego zdobywania doświadczenia lub kryształy do odblokowywania nowych postaci, ale jest to zupełnie niepotrzebne – wszystkie rzeczy można zdobyć normalnie grindując postacie.

Gra Millenium War Aigis

Rozgrywka – czasem gra potrafi być intensywna, ale jest bardzo wciągająca i wynagradza dobrą strategię.

Pomiędzy misjami zarządzasz drużyną zdobytych wojowniczek, rozwijając je i dobierając postacie do twojej strategii. Jeżeli graliście w klasyczne japońskie gry jRPG, nie będziecie mieli problemu z ogarnięciem strategii i jest to bardzo intuicyjne.

Zarządzanie drużyną

Zarządzanie drużyną – wybieramy wojowniczki które będą uczestniczyły w bitwie

gra hentai tower defense

Ekran statystyk postaci –  cechy bohaterki

millenium war aigis tower defense

Ekran „uwodzenia”

Każda bohaterka może zostać uwiedziona, poprzez rozwijanie jej uczucia (affection) pomiędzy misjami. Rozwój odbywa się poprzez dawanie różnych prezentów, które zdobywamy w misjach. A nagrodą za osiągnięcie wysokiego stopnia uczucia jest odblokowanie scen erotycznych – w japońskim mangowym stylu, których jest kilkaset – po 2-3 dla każdej bohaterki! Jest więc co zdobywać, a wyzwanie jakim jest zdobywanie „serca” 🙂 kolejnych  bohaterek napędza, żeby grać jeszcze dłużej.

darmowa gra hentai

Gratulacje, uwiodłeś Somę – niewinną łuczniczkę

erotyczna gra online

Alissa jest kapłanką, uzdrawiającą twoją drużynę. Ale ma także inne umiejętności…

Dlaczego ta gra jest świetna?

Spędziłam nad nią z przyjemnością sporo czasu, gra się przyjemnie i spodoba się zarówno casualowym graczom, którzy grają tylko od czasu do czasu, jak i bardziej hardkorowym weteranom. Zdobywanie kolejnych dziewczyn jest bardzo miłe i satysfakcjonujące, a strategiczne walki są wciągające. Dodatkowo, gra jest cały czas rozwijana przez amerykańskie wydawcę – Nutaku i dlatego możemy liczyć na różne eventy, trwające około 3 tygodni, które wprowadzają nowe misje i bohaterki, które można hm, „uwieść” 🙂  Tak dopracowanych gier erotycznych online jak ta, o dużym budżecie praktycznie nie ma – to pierwsza taka gra i naprawdę rewelacyjna, zarówno pod względem grywalności jak i grafiki.

Zresztą przekonaj się, zarejestruj się bezpłatnie i zagraj!

Niesamowite seks-lalki z Aliexpress

Przysięgam, że nikomu nie powiem o waszych zainteresowaniach, jeżeli tylko przyznacie się, że chcieliście kiedyś kupić erotyczną lalkę, mogącą zaspokoić wasze najbardziej zmysłowe potrzeby. Jeżeli jesteście jedną z tych osób, obejrzyjcie galerię niesamowicie realistycznych seks-lalek z Chin, sprzedawanych przez Passion Dolls.

Te lalki, nazywane w Azji nie wiadomo dokładnie dlaczego „Holenderskie żony” niezywkle się rozpowszechniły i nie są w niczym podobne do zwykłych, dmuchanych lal, jakie kiedyś można było kupić w sex-shopach. Na targach erotycznych w Berlinie, które częściowo zawodowo 🙂 odwiedziłam w październiku ubiegłego roku miałam okazję obejrzeć takie lalki na żywo i przekonać się jak są wykonane. Oczywiście, nie byłabym sobą gdybym nie skusiła się dotknąć, a nawet uścisnąć biustu takiej silikonowej „żony”, do czego zresztą z rozbrajającym uśmiechem zachęcał skośnooki przedstawiciel tej azjatyckiej firmy i efekt był niesamowity – w dotyku pierś nie różniła się od prawdziwej, włosy były delikatne i przyjemne w dotyku, a możliwość ustawiania stawów w różnych pozycjach sprawiła, że lalka mogła przyjmować realistyczne pozy. Hm, co prawda jestem kobietą, ale wyobrażam sobie również możliwości trójkącika, gdy tylko brakuje nam śmiałości, aby zaprosić jakąś dodatkową dziewczynę do łóżka.

A możliwości dla mężczyzn są oczywiście jeszcze większe. Co prawda nie zaglądałam jak lalka wygląda poniżej (na targach była ubrana), ale jestem pewna, że jej najbardziej zmysłowe regiony są odtworzone równie realistycznie i mogą dostarczyć dużo przyjemności. Nieprzypadkowo zresztą w Azji te realistycznie i silikonowe lalki cieszą się bardzo dużą popularnością i wygląda na to, że wychodząc poza Chiny i Japonię, zdobywają także fanów w Europie i Stanach Zjednoczonych.

Lalki dostępne są do kupienia na znanej także w Polsce stronie Aliexpress i chociaż wysyłane są bezpośrednio z Chin, na przesyłkę trzeba czekać do 2-3 tygodni, sklep oferuje nawet bezpłatną wysyłkę do Polski.  Jeżeli któreś z was zdecyduje się ostatecznie na zakup, proszę, nie przysyłajcie mi tylko zdjęć z waszą nową „dziewczyną”! 🙂

Jak całować? Poradnik

Krótkie pytanie, a jakie niełatwe, prawda? A ile zawiera się w nim wiedzy! Jeżeli jeszcze nie wiecie jak całować, przeczytajcie mój poradnik, który z powodzeniem zastosować mogą zarówno dziewczyny, jak i mężczyźni. Nie ma w tym nic złego gdy nie macie doświadczenia, każdy przecież zaczyna, ale po co uczyć się na błędach, skoro można zastosować kilka efektownych wskazówek, które sprawią, że wasz partner będzie wniebowzięty. A więc zaczynamy!

Ogólne wskazówki

Oddychaj: Wstrzymywanie oddechu podczas pocałunku to błąd. Jeżeli oddychasz normalnie, możesz się zrelaksować i jeszcze lepiej całować. Oddychaj przez nos i zachowaj normalny rytm (choć może być ciężko, gdy poniesie was namiętność!)

Odśwież oddech: To oczywiste, przed randką zawsze wyszoruj zęby i dodatkowo możesz odświeżać oddech miętówką lub gumą do żucia. Pomaga także przepłukanie ust zimną wodą.

Rozmawiaj o tym: Nie ma nic złego w rozmowie o pocałunkach, wcale nie wyjdziesz przy tym na „niedoświadczoną”, a dzięki temu będziesz wiedziała czego chce twój partner. Rozmowa jest podstawą każdego związku.

Całowanie to nie tylko technika: Jeżeli czujecie do siebie miłość i pożądanie, będzie wam łatwo się całować. Szybko się  zsynchronizujecie, a wasze pocałunki będą przyjemne.

A więc jak całować?

1. Zanim pocałujesz, spójrz partnerowi w oczy i zbliż powoli do niego twarz.
2. Przełknij ślinę przed pocałunkiem, a gdy będziesz mogła tuż przed, to również to zrób. Ułatwi ci to pocałunek.
3. Na początku pocałunku nie używaj rąk, nie okazuj nerwowości lub zaniepokojenia.
4. Rozchyl usta przed samym pocałunkiem.
5. Dotknij miękko ust partnera i pamiętaj, że nie wszyscy lubią „mokre” pocałunki i pocałunki z języczkiem. Zacznij więc delikatnie i bez napierania na partnera.
6. Całuj z językiem tylko wtedy kiedy partner będzie na to gotowy. Będziesz wiedzieć kiedy.
7. Możesz przy tym miękko mruczeć, kiedy pocałunek jest przyjemny. Sprawi to, ze twój partner będzie wiedział, że również prawidłowo całuje.
8. Pamiętaj, że oboje musicie oddychać – daj wam moment na oddech, na chwilę odrywając usta i spoglądając z uśmiechem.
9. Zmieniaj styl pocałunku – mocniej, delikatniej, wolniej, szybciej, itp. Doda to pieprzu twoim pocałunkom.
10. Nie pytaj, czy partnerowi się podoba pocałunek – nie okazuj niepewności. Zamiast tego możesz powiedzieć komplement.
11. Skup się na tym co robisz, tak abyście oboje czuli pasję i miłość.
12. Jeżeli całujecie się publicznie, postaraj się nie cmokać i wzdychać za dużo, aby nie przyciągać uwagi. Do pierwszych pocałunków najlepiej zresztą wybrać prywatne miejsce, w którym będziecie przebywać tylko we dwoje.

Agentka nieruchomości

– Więc szukasz jakiegoś małego mieszkanka, co? – uśmiechnęła się zalotnie. Karolina była kobietą kilka lat po trzydziestce i pośredniczką nieruchomości, pomagającą wyszukać mieszkania klientom swojej agencji. Jak zawsze, przyjmowała klientów w swoim biurze w kamienicy w centrum miasta.

– No, tak – przytaknął Piotr. – Był absolwentem, który właśnie skończył studia i postanowił wyprowadzić się z hałaśliwej studenckiej stancji, szukając dla siebie kawalerki. – Szukam czegoś, co będzie nie za duże i raczej spokojne. Potrzebuję trochę ciszy dla siebie, a że zaczynam pracę, cóż, nie będę musiał już imprezować ze znajomymi. Wie pani jak to jest – trzeba się po prostu wyciszyć.

– Wiem – uśmiechnęła się jeszcze szerzej, czym jeszcze bardziej go speszyła. – Karolina – przeszła do niego po imieniu, podając mu rękę.

Uścisnął lekko jej dłoń i również się przedstawił. Teraz dostrzegł, że jest bardzo ładna. Chociaż była od niego nieco starsza, bardzo mu się podobała. Jej rude, kręcone włosy spływały delikatnymi falami na ramiona, a usta podkreślone czerwoną szminką w kolorze włosów sprawiały kuszące wrażenie niewypowiedzianej obietnicy. Szary i nieco formalny kostium, składający się z rozpiętej garsonki i spódnicy do kolan dodawał jej profesjonalizmu. Nie mógł się również powstrzymać od dyskretnego spojrzenia na kształt jej piersi pod białą bluzką. Wydawało mu się nawet, że jest w stanie dostrzec delikatny zarys jej lekko sterczących sutków…

– To co, idziemy? To tylko kilka kroków stąd. – Wyrwała go z zamyślenia, przyglądając mu się uwagą.

– Tak. – Chłopak nieco się speszył i zaczerwienił, podnosząc się gwałtownie z fotela.

***

– Co o tym sądzisz? – Zapytała agentka, prezentując mieszkanie – Kawalerka z aneksem kuchennym, umeblowane, jest pełne wyposażenie, opłaty nieduże, 20 minut do centrum. Cena też w porządku jak za tą okolicę. Zwróć również uwagę, że te bloki mają dopiero dwa lata. Okolica bardzo fajna! – powiedziała, odsłaniając firanki. – Ładne? – obróciła się błyskawicznie na pięcie, zwracając się do niego. Nie mogła nie zauważyć, jak patrzył na jej zgrabną pupę.

– Jest nienajgorsze… – odpowiedział zakłopotany, spuszczając wzrok w podłogę – Nie miałbym stąd daleko do pracy, całkiem mi się podoba…

– Ty też mi się podobasz… – odpowiedziała, mierząc go wzrokiem.

Nagle podeszła do niego bardzo blisko, tak, że czuł zapach jej delikatnych perfum. Zbliżyła twarz, rozchyliła lekko usta i oparła dłonie o jego klatkę piersiową. Spojrzał z zaskoczeniem w jej oczy i chciał coś powiedzieć, ale będąc kompletnie zaskoczonym, nie wiedział co ma odpowiedzieć.

Agentka uklękła przed nim na wypolerowanym parkiecie, spoglądając mu nieprzerwanie w oczy i lekko się uśmiechając. Powolnym ruchem sięgnęła do jego rozporka, rozpinając go i opuszczając w dół spodnie. Chłopak był już gotowy – nabrzmiały, gruby członek niemal wyskoczył prosto przed jej twarz. Ciągle klęcząc, Karolina chwyciła mocno pośladki oboma dłońmi i zbliżyła usta do sterczącego penisa. Piotrek przełknął głośno ślinę i westchnął, nie spodziewając się najwyraźniej takiego obrotu sytuacji. Tymczasem jego agentka nieruchomości rozchyliła usta i włożyła jego członka do buzi. Mając pełne usta, zamruczała z zadowoleniem spoglądając chłopakowi prosto w oczy. Łapczywie wsadziła go głęboko do gardła, rozpoczynają powolne ruchy ustami.

Z każdym ruchem zwinnych ust, oblizywała go starannie, sprawiając mu bardzo dużą przyjemność. Po chwili zmieniła rytm ssania penisa, wyciągając go z ust i oblizując tylko naookoło nabrzmiałą główkę penisa. Chłopak jęknął cicho, czując nadchodzącą falę przyjemności. Choć nie wydawało mu się już to możliwe, jego penis jeszcze bardziej zesztywniał, poddając się przyjemności pochodzącej ze zwinnych ust i języka Karoliny.

Dłonie dziewczyny zacisnęły się jeszcze mocniej na jego pośladkach, wpijając się paznokciami. Niemal wzdrygnął się z rozkoszy jaką sprawiała mu dziewczyna. Nigdy nie czuł czegoś tak przyjemnego. Karolina rozkoszowała się jego przyjemnością oraz wrażeniem grubego, mięsistego członka w jej ustach. Czuła, że jest teraz tylko jej i może z nim zrobić co jej się tylko podoba. Spoglądała na niego z pożądaniem, które odwzajemniał, obejmując teraz jej głowę obiema dłońmi i bezwolnie zachęcając ją do jeszcze szybszych ruchów.

Nagle poczuł, że nadchodzi orgazm, zesztywniał i z głośnym jękiem wytrysnął prosto do jej gardła. Zacisnął mocno obie dłonie na jej głowie i wystrzelił raz jeszcze, wypuszczając strużkę gęstej spermy na jej język. Agentka wyjęła jego penisa z ust, pozwalając, aby trzeci strzał trafił na jej usta, które oblizała powoli, uśmiechając się lubieżnie do chłopaka. Wyciągnęłą penisa z ust, pozwalając by ostatnie strużki ciepłej spermy spłynęły na jej dłoń. Oblizała palce jeden po drugim, będąc zadowoloną z siebie. Piotr spoglądał teraz w dół na dziewczynę, dysząc ciężko z przyjemności. Uniosła się do góry, jedną ręką cały czas głaszcząc jego wciąż sztywnego penisa. Pocałowała go teraz namiętnie w usta i szepnęła:

– Jeżeli chcesz, możemy dalej szukać mieszkania. Mamy jeszcze dużo lokali które moglibyśmy razem… obejrzeć.

– Do… dobrze. – odpowiedział oszołomiony wciąż chłopak.

– To świetnie! – Odpowiedziała, jak gdyby nic się nie stało – Zadzwonię do Ciebie jutro!

Galeria: Majówka

Piękna wiosenna pogoda, zapach kwitnących kwiatów i szum drzew skłania do radości i… miłosnych uniesień. Bo czyż nie najprzyjemniej wypoczywa się na łące, nago?

Jak zdobyć chłopaka?

Łatwo zapytać, trudniej zrobić! Znalezienie chłopaka nie jest może i trudne, ale zdobycie tego wymarzonego, najlepszego faceta to dopiero wyzwanie! Przygotowałam ten poradnik aby pomóc w zdobyciu tego świetnego faceta, który będzie szanował Cię za to kim jesteś i będzie zawsze dla Ciebie w trudnych chwilach. Niestety, tacy mężczyźni nie rosną na grządkach i dlatego trzeba trochę wysiłku i taktyki aby uwieść Twój ideał.

Jak więc uwieść właśnie takiego faceta?

Być może już wiesz, że to właśnie ten jedyny i zastanawiasz się, co dalej z tym fantem zrobić. Nie zwracał do tej pory na Ciebie uwagi i chciałabyś go w sobie rozkochać. W tym celu musisz przeobrazić się w dziewczynę o nieodpartym uroku. To wszystko co trzeba, aby być lubianą i postrzeganą jako „ta fajna laska”. A więc poniżej przedstawiam dojść do tego poziomu:

Silna osobowość

Nie chciałabyś być z facetem który nie ma swojego zdania, nie jest zdecydowany i to za niego musisz kierować związkiem – i życiem. Podobnie jest z Tobą – jeśli chcesz być podziwiana przez facetów i być obiektem szacunku (albo zazdrości) innych kobiet, musisz zbudować silną osobowość. Pomoże Ci to odnieść sukces nie tylko w uwodzeniu ale też w pracy i w codziennym życiu. Można to zrobić znacznie łatwiej, niż Ci się wydaje. Zasady nie są skomplikowane, wystarczy jedynie ich przestrzegać.

A więc musisz być pogodna i wesoła, ale jednocześnie roztaczać wokół siebie aurę powagi i odpowiedzialności w taki sposób, aby sprawiać wrażenie – i być – pewną siebie. Nie szczebiocz więc za dużo, mów w wyważony sposób, ale uśmiechaj się przy tym często. Nie daj też sobą pomiatać, ani nie daj się wykorzystywać – bądź asertywna, bo masz takie sama prawa jak inni. Staraj się być lubianą a taką właśnie będziesz. Łatwo zwrócisz przy tym uwagę na siebie.

Bądź niedostępna, nawet gdy aktualnie jesteś singlem

Żaden facet nie pokocha dziewczyny która jest łatwa. Jeżeli nawet będzie chciał się z taką umówić, to tylko po to by się z nią kilka razy przespać. A przecież to nie jest Twój wymarzony facet, prawda? Zagraj więc twardą sztukę. Chętnie rozmawiaj z chłopakami, ale nie pozwalaj na zbytnie spoufalanie się. Nigdy nie daj się wykorzystywać facetom, ani nie załatwiaj za nich żadnych spraw – w pracy, czy w szkole. Bądź też trochę nieprzewidywalna, zadziorna i pokaż, że masz charakterek! Jesteś kobietą i masz do tego prawo. Wyróżnisz się przy tym pozytywnie z grupy, choć niektóre koleżanki mogą być zazdrosne.

Dbaj o siebie

To jasne, że dobry wygląd jest dużą przewagą w uwodzeniu i pozwala łatwiej zdobywać mężczyzn. Ale nawet jeżeli nie jesteś super laską o wyglądzie aktorki amerykańskiej komedii romantycznej, możesz być postrzegana jako bardzo atrakcyjna, jeżeli tylko zadbasz o wygląd. Zadbaj o włosy, skórę, ubieraj się ładnie, jeżeli uznasz że trzeba – zrzuć parę kilo, ale przede wszystkim, szukaj w sobie najlepszych cech i podkreślaj je. Bądź także pewna siebie, dla Twojej atrakcyjności zrobi o wiele więcej niż nawet najmodniejsza kiecka.

Wysyłaj czytelne sygnały

Faceci nie są zbyt domyślni. Lubisz go? To wyślij mu takie sygnały, aby mógł cię zrozumieć. Patrz na niego i daj mu tym znać, że Ci się podoba. Nigdy przy tym nie bądź zbyt natrętna. Pozwól, aby wiedział, że jesteś nim zainteresowana, ale to on ma Cię zdobywać, a nie Ty jego. Pozwól aby to on zaprosił Cię na randkę, ale nie daj znać po sobie, że jesteś mu za to wdzięczna. Tajemnica tkwi w tym, aby on zawsze uważał, że Cię zdobywa i że nie przychodzi to łatwo. Nie zwierzaj się także przyjaciółkom ze swoich sukcesów – plotki łatwo się rozchodzą, a jeśli dojdą do Twojego wymarzonego faceta, może stracić do Ciebie szacunek. Jeżeli uznasz w końcu po kilku spotkaniach, że to ten jedyny i rozkochasz go w sobie bez pamięci, będziecie oboje mogli rzucić się w wir szalonej miłości bez trzymanki. Ale dopóki tak nie jest, spraw aby cię cały czas zdobywał.

Bądź słodka tam gdzie to ważne

Rozkochaj w sobie faceta którego zdobyłaś. Uśmiechaj się do niego często i spraw, aby czuł się przy Tobie dobrze. Upewnij się, czy jest on tym jedynym i sprawdź, czy macie wspólne plany na przyszłość. Zwłaszcza na początku możesz pokierować waszym związkiem i sprawić aby był on prawdziwie partnerski, z dobrymi relacjami. Jeżeli do tej pory flirtowałaś także z innymi chłopakami, przestań. Nigdy także nie daj mu do zrozumienia, że to Ty go uwiodłaś. Niech zawsze sądzi, że to on Cię zdobył. Będzie z tego

Opowiadanie: Julia pracuje – cz. 1

Cholera jasna, ale ze mnie idiotka – pomyślałam nagle, zrywając się z łóżka zbudzona nieznośnym brzęczeniem elektronicznego budzika stojącego na szafce nocnej. Nie jestem najlepsza w porannym wstawaniu i właśnie zdałam sobie sprawę, że chyba już z 3 razy wcisnęłam przycisk drzemki w budziku, co oznacza, że znowu spóźnię się do pracy. No dobra, może jestem trochę śpiochem, ale co z tego? – pomyślałam, starając się usprawiedliwić, wyskakując przy okazji z rozkopanej pościeli. Rozejrzałam się gorączkowo po pokoju, starając się z jednej strony wymyśleć jak najszybciej dojechać do pracy, a z drugiej karciłam się w myślach, za moją głupotę. Za każdym razem mówię sobie, że teraz wstanę wcześniej, spokojnie przygotuję się do wyjścia i statecznym krokiem udam się do pracy. Nie dziś Julka, pomyślałam. Rozejrzałam się wokół i uśmiechnęłam się do siebie w przypływie dobrego nastroju, wywołanego widokiem pokoju który zajmowałam, skąpanego w wiosennym świetle poranka. Kawalerka którą zajmowałam nie była duża i składała się z dużego pokoju z łazienką i jeszcze mniejszym aneksem kuchennym, ale zdążyłam ją już polubić choćby za takie poranki jak ten. Mimo że mieszkanie było raczej małe to posiadało obszerne okna skierowane na wschód, które przyjemnie kierowały do wnętrza słońce, sprawiając że poranki tutaj były bardzo przyjemne. Żebym tylko nie musiała dziś iść do pracy! Posiedziałabym na balkonie z kubkiem kawy, nie robiąc absolutnie nic i ciesząc się ciepłym, marcowym porankiem. Odkąd skończyłam studia z zarządzania na Uniwerku i rozpoczęłam pracę, minął niecały rok, a mi udało się całkiem fajnie urządzić. Zawsze byłam pilną uczennicą, może nawet trochę kujonką i jak sądzę to dzięki temu i dzięki mojemu zaangażowaniu, od razu po studiach złapałam fuchę w międzynarodowej korporacji. Pracowałam krótko jako stażysta, a teraz jestem już specjalistą do spraw projektów, co pozwala mi samodzielnie się tutaj utrzymać i wynajmować to małe mieszkanko. Przyjechałam na studia z małego miasta, tu już zostałam i jakoś sobie radzę. Nie mam co prawda jeszcze chłopaka, ale wszystko po kolei prawda? Po prostu nie zjawił się nikt w kim mogłabym szaleńczo się zakochać, przeżywając miłość niczym z filmu. Znowu się zamyśliłaś Julka, skoncentruj się! – przywołałam się do rozsądku. Szybko…

Wbiegłam pod prysznic, spędzając w łazience najkrótszą możliwą chwilę, aby równie szybko z niego wyskoczyć. Mokre włosy? Nie szkodzi, jest tak ciepło, to wyschną po drodze. Otworzyłam z hukiem szafę w przedpokoju, grzebiąc w ubraniach. To nie, i to też nie. Cholera, nie mam w co się ubrać! To babskie stwierdzenie, które zazwyczaj jest wyolbrzymieniem problemu, wcale nie było teraz nie na miejscu. Robiłam przedwczoraj pranie i nie zdążyłam poprasować moich standardowych biurowych kostiumików ani bluzek, które bezładnie leżały teraz na stercie na półce szafy. Głupotą to bijesz siebie na głowę Julka – znów się strofowałam. Nie dość, że musiałam być spóźniona, to jeszcze nie miałam się w co ubrać. Został mi tylko dres w którym chodzę w domu i o – a co to? Spojrzałam w głąb szafy, wygrzebując wiszącą w niej sukienkę w kwiaty, którą kupiłam późnym latem na wyprzedaży i w której za dużo nie zdążyłam jeszcze pochodzić. Hm… pomyślałam chwilę. Kolory ma stonowane, niebieski z czarnym, a te kwiaty na sukience to chyba jakieś fiołki albo niezapominajki, więc powinna pasować do naszego firmowego dress codu. Nasze zasady ubierania się w pracy nie były co prawda zbyt rygorystyczne i dotyczyły głównie pracowników reprezentujących firmę na spotkaniach z klientami, do których ja nie należałam, ale jako porządna i przejmującą się wieloma rzeczami dziewczyna zawsze starałam się wyglądać co najmniej schludnie. Ta sukienka będzie jednak idealna! Jest ładna, kobieca, no i jest wystarczająco ciepło aby w niej wyjść. Ubrałam szybko kieckę (jakie to szczęście, że była z niegniotącego się materiału!), dopięłam mały srebrny łańcuszek i założyłam szpilki, żeby wyglądać na wyższą niż faktycznie jestem.

Podeszłam do lustra wiszącego na ścianie przedpokoju i z zadowoleniem skwitowałam, że fajna ze mnie laska. Spojrzałam na siebie uważnie, starannie się oceniając. Byłam może nie za wysoka, ale szpilki dodawały mi parę centymetrów i odrobinę pewności siebie. Rozpuściłam jasnobrązowe długie włosy, które zazwyczaj nosiłam spięte w schludną kitkę, tak aby teraz mogły wyschnąć na wiosennym wietrze i słońcu. Sukienka leżała na mnie bardzo ładnie i dobrze komponowała się z moją drobną sylwetką, dodając mi wdzięku i dziewczęcego wigoru, ale też uwydatniając szczupłą talię i nogi. Gapiłam się chwilę w lustrze na swoją ładną, uśmiechniętą i optymistyczną teraz twarz, mały nosek i dość smukłą szyję, podkreśloną dekoltem sukienki. Jako raczej szczupła osóbka nie miałam zbyt dużego biustu, co było powodem mojego drobnego kompleksu, ale – hej, nie można mieć przecież wszystkiego, prawda? Wysunęłam zawadiacko przed siebie nogę i ujęłam się ręką pod bokiem, oceniając wygląd. Wystarczająco dobrze – skonstatowałam z zadowoleniem. Resztki wkurzenia na moją poranną niefrasobliwość minęły i zostały zastąpione przez rozpierający mnie entuzjazm i zadowolenie z siebie. Chwyciłam torebkę i wybiegłam z mieszkania, zatrzaskując za sobą drzwi.

***

Do przystanku autobusu który co dzień rano dowoził mnie do pracy miałam niedaleko. Dobiegłam od niego w pośpiechu, na przystanku czekało już dużo ludzi, jadących pewnie tak jak ja do pracy, a autobus akurat podjeżdżał. Ale mam fuksa, pomyślałam. Autobus musiał być spóźniony, dzięki czemu nie musząc czekać na kolejny, spóźnię się do pracy tylko parę minut. Gdy podjechał, udało mi się wejść do środka jako pierwsza, kierując się od razu na tył, gdzie na ogół miejsca siedzące były zajęte, ale było luźniej. Autobus ruszył z głośnym westchnieniem wysłużonego silnika, a ja przystanęłam na tyłach, odwracając się przeciwnie do kierunku jazdy. Jadąc, podziwiałam przez tylną szybę jak pięknie się wszystko zieleni – przydrożne trawniki były pokryte zieloną trawą, pąki rozkwitały na krzewach, przechodząc w młode listki i nawet mogło się wydawać, że mijani ludzie są szczęśliwi niż zawsze. To może być wspaniała wiosna! Autobus po chwili zwolnił, zatrzymując się na kolejnym przystanku. Do środka weszło jeszcze więcej ludzi, tym razem zapełniając wolną przestrzeń tak, że niewiele już było wolnego. Ludzie przy wejściu musieli się mocno ściskać, przepychając się tak, aby wszyscy mogli wejść. Po chwili również na tyle, tam gdzie stałam, zrobiło się ciasno. Zerknęłam za siebie, aby spojrzeć czy może nie wszedł ktoś znajomy z pracy, ale nikogo nie poznawałam. Za mną stanęła dziewczyna mniej więcej w moim wieku, ubrana też do biura, może nieco bardziej starannie ode mnie. Miała na sobie beżową bluzkę z kołnierzykiem i czarną spódnicę do kolan, a jej ładną buzię zdobił nieprzesadny, ale dobrze wykonany makijaż. Miała też starannie ułożone włosy, spięte w kok dwiema spinkami. Pomyślałam, że jest w sumie całkiem podobna do mnie, ale pewnie nie jest z niej taka niezdara jak ze mnie. Wyobraziłam sobie od razu, że na pewno wstała dużo wcześniej, starannie się przygotowała, zjadła pożywne i oczywiście zdrowe śniadanie i wyszła o precyzyjnie dobranej godzinie. Zdałam sobie po chwili sprawę, że na nią patrzę i że mimowolnie się uśmiechnęłam, na co nieznajoma odpowiedziała dyskretnym uśmiechem. Zaczerwieniłam się i w duchu znów się trochę postrofowałam, tym razem zarzucając sobie, że się za dużo gapię na ludzi, co nie jest przecież uprzejme, może wprawiać innych w zakłopotanie, a może jeszcze sobie pomyślą, że jestem dziwna! Odwróciłam się znów do okna i po chwili autobus ruszył. Ludzie przemieścili się po nim, rozmieszczając się bardziej równomiernie, tak aby każdy mógł mieć trochę miejsca, a w rezultacie nieznajoma na którą przed chwilą patrzyłam zbliżyła się w moim kierunku, stając tuż za mną. Nie odwracałam się już, ale była chyba całkiem blisko, bo poczułam delikatny zapach jej perfum, w którym rozpoznałam nutę jaśminu, kardamonu i czegoś jeszcze. Podoba mi się ten zapach, pomyślałam. Odwróciłabym się i zapytałabym co to za perfumy, gdybym nie była tak nieśmiała. Może nawet poznałabym nową kumpelę?

Moje rozmyślania przerwał kolejny przystanek autobusu i do środka weszli kolejni pasażerowie, spieszący zapewne do pracy. Choć wydawało się, że już nikt nie powinien się zmieścić, to zrobił się jeszcze większy tłok. Stojąca za mną nieznajoma musiała przesunąć się jeszcze bliżej mnie, przyciskając się teraz do moich pleców. Odchyliłam lekko głowę w bok i uśmiechnęłam się znów do niej, tym razem żeby dodać jej otuchy i żeby pokazać, że nic się nie stało, na co ona odpowiedziała chyba przepraszającym uśmiechem. Patrząc na nią z bliska, zauważyłam, że miała ładne zielone oczy koloru młodych liści na drzewach. Pomyślałam o niej wesoło, że jest jakby moją towarzyszką niedoli w tym zatłoczonym autobusie i że może nawet też myśli o tym, czy będzie w pracy na czas. Autobus ruszył i jechałyśmy teraz ściśnięte razem, ale nie sprawiało mi to jakiegoś szczególnego dyskomfortu. Czułam teraz wyraźnie zapach jej perfum, który wydawał się być przyjemnie intensywny, oraz jej oddech pachnący miętą, który gubił się w moich włosach. Nie mogłyśmy nic na to poradzić i tak jechałyśmy przez chwilę.

Po chwili jazdy autobus dość gwałtownie zahamował i moja nieznajoma straciła trochę równowagę, musząc przytrzymać się jedną ręką mojego uda. Będąc pogrążona w myślach i podziwiając zielone widoki za oknem, dopiero po chwili zdałam sobie sprawę, że dłoń nieznajomej ciągle spoczywa na moim udzie. Jakby było tego mało, poczułam, jak przesuwa ją w kierunku jego wewnętrznej strony, przyjemnie łaskocząc moją nogę ciepłym dotykiem, który wyczuwałam przez sukienkę. Parę chwil później dłoń mojej współpasażerki przesunęła się w kierunku mojego łonowego wzgórka, przykrywając go. Momentalnie zesztywniałam, nie wiedząc co właściwie mam zrobić i rozejrzałam się, czy nikt tego nie widzi. Ponieważ stałyśmy z tyłu autobusu, nieznajoma zasłaniała mnie całkowicie swoim ciałem, a z jedynego widocznego boku – skórzaną torbą którą miała zawieszoną na ramieniu. Obok mnie stał jakiś młody chłopak, może student pierwszego roku, który był jednak pogrążony w myślach, patrzył w inną stronę i w ogóle nie zwracał na nas uwagi, a ludzie stojący dalej nie mogli już tego widzieć.

Jej ciepła dłoń leżąca na moim wzgórku po chwili zaczęła się poruszać w dół. Poczułam się nagle bardzo podniecona, czując jak robi mi się wilgotno w majtkach. Do tej pory nikt mnie nie dotykał w tym miejscu. Lubiłam czasem pieścić się sama, ale dotykałam się najwyżej wieczorem pod kołdrą, przed zaśnięciem, a poza tym dawno już tego nie robiłam, więc kombinacja tych bodźców – delikatnych perfum, ciężaru kobiecego ciała i oczywiście dotyku nieznajomej sprawiło, że poczułam się bardzo, bardzo podniecona.

Nie chciałam, żeby nieznajoma przestawała. Gdy jej dłoń zeszła niżej, głaszcząc dwoma palcami moją cipkę przez materiał sukienki i majteczek, nie odwracałam się do niej, bo byłam zbyt zawstydzona, żeby spojrzeć na jej twarz. Zamiast tego, rozchyliłam bezwiednie usta i jęknęłam tak cichutko, że usłyszeć to mogła tylko dziewczyna, która właśnie dotykała mnie w najbardziej intymnym miejscu. Ruchy jej dłoni stały się coraz szybsze i intensywniejsze, a ja czułam przyjemne ciepło, promieniujące od moje dopieszczanej szparki na całe ciało. Zatraciłam się w jej cudownym dotyku i nie zastanawiając się, odchyliłam jeszcze trochę jedną nogę, aby nieznajoma miała lepszy dostęp do mojego gniazdka. W tym momencie jej palce zaczęły poruszać się jeszcze szybciej, a ja poczułam, że nadchodzi orgazm. Czułam jak masuje moją cipkę i mimo że oddzielały mnie od jej dłoni wiosenna sukienka i bawełniane majteczki, to było mi tak przyjemnie, że wydawało mi się, że zaraz nie wytrzymam i będę głośno jęczała. Przede mną w oknie zmieniał się krajobraz i minęłyśmy chyba z trzy przystanki, ale ja nie potrafiłam teraz tego zarejestrować i kompletnie nie wiedziałam co się ze mną dzieje. Nagle nadszedł najmocniejszy orgazm, jaki do tej pory miałam. Intensywna rozkosz ogarnęła całe moje ciało, a ja bezgłośnie wzdrygnęłam się z przyjemności, powstrzymując się z całej siły aby nie jęczeć. Moja cipka zaczęła intensywnie się kurczyć i rozszerzać, wstrząsana spazmami rozkoszy. Nieznajoma musiała to poczuć, bo w tym samym momencie przestała mnie masować, powoli wycofując dłoń.

Stałam jeszcze chwilę ciężko oddychając i nie wiedząc co dalej zrobić. Drzwi autobusu otworzyły się na kolejnym przystanku.

– Dzię… dziękuję. – wymamrotałam, odwracając głowę do nieznajomej. Jej zielone oczy iskrzyły się z radością, jakby sprawiła jakiś dobry psikus i nic nie mówiąc uśmiechnęła się szeroko. Patrzyłam na nią, a po chwili ona odwróciła się i wysiadła na przystanku razem z innymi ludźmi. W ostatnim momencie przed wysiadką obejrzała się jeszcze na mnie i z rozbrajającym uśmiechem puściła do mnie oko. Jeżeli nie byłam jeszcze wystarczająco zawstydzona, to teraz poczułam jak moje policzki robią się płomienno-czerwone na wspomnienie o tym, co przed chwilą mi zrobiła. Wysiadła, a ja po chwili doszłam do siebie. Przygładziłam sukienkę i sama również wysiadłam na kolejnym przystanku, kierując się trochę chwiejnym krokiem do mojego biurowca. Gdybym szczytowała trochę później, to pewnie nawet bym się nie zorientowała, że minęłam swój przystanek.

***

Nigdy więcej już nie spotkałam mojej tajemniczej współpasażerki. Nie spytałam też jej o imię, ale może to i nawet dobrze, bo na samą myśl o tym, co przydarzyło mi się wtedy w autobusie, czerwienię się jak burak. Nie mogę jednak powiedzieć, że nie było przyjemnie, i choć nie przyznaję się do tego przed sobą, to kiedyś chciałabym spotkać ją jeszcze raz w drodze do pracy!

1 2 3 5